Zaczarowany młynek |
W drugi poniedziałek ferii, dnia 04.02.2013 roku zaplanowaliśmy wyjście do Miejskiego Domu Kultury w Lubaniu na Spektakl Teatralny zatytułowany ,,Zaczarowany Młynek” ( Teatr ART – RE z Krakowa) – wstęp wolny.
Dzieci – Ola, Karolinka, Zosia, Paulinka, Jola, Angelika, Pawełek, Adrian, Konrad, Sebastian, wraz z opiekunkami przybyli do gmachu MDK o godzinie 11.30. Postanowiliśmy wyjść wcześniej, aby zająć pierwsze miejsca w rzędzie. Spektakl rozpoczął się o godzinie 12.00. Oprócz dzieci świetlicowych przybyły też maluszki z przedszkoli wraz z nauczycielkami przedszkola oraz pojedyncze matki z małymi dziećmi.
Spektakl był bardzo ciekawy, jak i również śmiechu było, co nie miara. W spektaklu brało udział dwóch aktorów mężczyzna i kobieta. Opowiadał on o biednym człowieku, który miał żonę i dzieci. Nie miał on ani kawałka chleba, aby nakarmić swoje dzieci. Żona kazała mu iść do brata bliźniaka po kawałek chleba. Biedak ten wyruszył, więc w drogę. Dostał od swojego brata bochenek chleba a kiedy wracał do domu zobaczył grotę, w której siedział biedna kobieta. Kobieta powiedziała, aby dał jej kawałek chleba a ona w zamian da mu skarb – jednak musi przedtem wskoczyć do ognia. Biedak wykonał zadanie i w nagrodę dostał zaczarowany młynek. Zadowolony wrócił do swojego domu poczym nakarmił dzieci chlebem i pochwalił się żonie młynkiem. Biedak postanowił wyczarować łódź, po czym popłynął na ryby. W tym czasie przyszedł do jego domu jego brat bliźniak i w zamian za młynek podarował żonie ubrania. Wrócił do swojego domu i razem ze swoją żoną postanowili za pomocą młynka wyczarować sól, na której zarobią dużo pieniędzy. Wyczarowali sól, ale nie mogli zatrzymać czaru i z młynka cały czas wysypywała się sól. Postanowili, więc łodzią wypłynąć w głąb morza i tam wyrzucili młynek do wody. Młynek nadal pod wpływem czaru wysypywał z swojego wnętrza sól do morza, aż woda w morzu stała się słona.
Dzieci ze świetlicy tzn: Zosia i Paulinka nawet zostały wybrane na scenę. Paulinka wraz z kilkoma innymi wybranymi przez aktora dziećmi miała za zadanie tańczyć w kółku. Natomiast Zosia musiała ubrać strój, w którym w rytm muzyki miała za zadanie pokazywać modę.
Spektakl trwał około godziny. Dzieci wyszły z niego zadowolone i pełne wrażeń.
ANIA