Karnawał 2012 |
Nowy Rok 2012 Świetlica Środowiskowa na Księginkach rozpoczęła udaną Zabawą Karnawałową. Wszystkie dzieci a nawet opiekunowie z niecierpliwością wypatrywały 10 stycznia 2012 roku.
Nasz Ksiądz Opiekun Ks. Janusz Barski udostępnił nam dwie obszerne sale. Jedno pomieszczenie pełniło funkcję bufetu zaś drugie służyło do zabawy. Stoły uginały się pod ciężarem różnorodnych smakołyków. Jedna z dziewczynek przytargała ze sobą cały wór różnorodnych słodyczy. Jak każdego dnia na dzieci, pod drzwiami plebanii Księdza Proboszcza, czekały dwa pełne kosze świeżych słodkich bułeczek, pączków i rogalików. Jedna z opiekunek ucieszyła wszystkich pysznym ciastem RAFFAELLO.
Otwarcie Balu Karnawałowego rozpoczęło się uroczystym przecięciem przez opiekunów świetlicy wstęgi – z bibuły. Następnie wszyscy udaliśmy się na dwór, gdzie dzieci z wielka radością wystrzeliwały w ziemie napełnione farbą kule. Potem udaliśmy się do sali gdzie dzieci wraz z opiekunami ruszyły w szalone tańce.
W tym dniu obowiązywały stroje karnawałowe. Zosią Undro każdego uczestnika balu straszyła swoim przebraniem ZOMBI. Wtórowało w tym jej drugie ZOMBI – Gabrysia Kisłowska. Karolina Hajdukiewicz zachwyciła wszystkich strojem czarownicy. Kasia Leśniak mimo przyjścia w stroju własnym nieodstępywała w tańcach od ZOMBI – Gabrysi . Justyna Marciniuk w pięknej masce DAMY DWORU ,, wykańczała’’ tańcem wszystkich opiekunów Balu. ,,Spóźniona ‘’ Małgorzata Tomaszewska zaskoczyła wszystkich przyjściem w stroju wróżki. Karolina Wiśniowska jako DAMA DWORU miała na sobie śliczną sukienkę a w ręku nieodłączny wachlarz. Ola Stępień mimo pięknego galowego stroju robiła wygibasy na parkiecie. Sebastian – nasz jedyny rodzynek- przyszedł w ,,stroju własnym’’. Jednak dzięki Pani Danusi , która wymalowała go karnawałowo , nie odstawał od reszty grupy.
Pani. Danusia przebraniem kowbojki wszystkich nas bardzo mile zaskoczyła. Pani Iwona w stroju cyganki prawie całą zabawę wywijała piruety z damą dworu Justynką. Pani Ania w przebraniu Indianki dbała o ciepłe napoje dla wszystkich.
Po 4 godzinach wyczerpujących tańców nadszedł czas na konkursy, w których dzieci bardzo chętnie brały udział.
Jeden z nich polegał na zjedzeniu z zawiązanymi oczyma ciastka wiszącego na bibule. Drugi to konkurs na najlepszy taniec oraz strój. Nadszedł też czas na wybór Króla i Królową Balu, który wygrali opiekunowie, nagrodą zaś były paluszki.
Podsumowując Bal Karnawałowy był bardzo udany, o czym świadczy liczba przetańczonych godzin.
Opiekunowie świetlicy