Różaniec dla Niepodległej 11.11.2021 roku

Z przyjemnością informuję, że w Galerii Foto można znaleźć zapis fotograficzny przebiegu misterium „Różaniec dla Niepodległej”. Zdjęcia zostały opublikowane zgodnie z normami Dekretu Konferencji Episkopatu Polski w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych w Kościele katolickim z dnia 13.03.2018 roku. Aby przekierować się do Galerii Foto, wystarczy wcisnąć TEN NAPIS, aktywując przekierowanie. SERDECZNIE ZAPRASZAM.

Różaniec dla Niepodległej

Lubań (Księginki)  11.11.2021 roku

 

   „W dniu Święta Niepodległości pragniemy otoczyć modlitewną pamięcią nasze wspólne dziedzictwo – Ojczyznę – polecając Bogu tych wszystkich, których ofiara życia, czas, wysiłek, zdolności wysłużyły wolną i suwerenną Rzeczpospolitą. Za nią dziękujemy Bogu, a dla tych, którzy ją wywalczyli i wypracowali prosimy o radość przeżywania wieczności  w bliskości z Bogiem…” – tymi słowami rozpoczęło się misterium modlitewne „Różaniec dla Niepodległej”.

   Miało ono charakter wyjątkowy. Przede wszystkim stało się pierwszą tego typu inicjatywą, którą udało się zrealizować po długim czasie trwania obostrzeń pandemijnych. Mimo obaw związanych z kolejną falą zachorowań w przygotowanie misterium zaangażowały się osoby reprezentujące większość grup parafialnych: chór parafialny i scholę dziecięcą, Rycerstwo Niepokalanej i Żywy Różaniec, kandydatów do bierzmowania oraz parafialną grupę dekoratorską. Rozstrzał wiekowy prowadzących misterium był więc imponujący.

   Misterium poprzedziła Eucharystia, po której zakończeniu odśpiewaliśmy hymn narodowy. Było to bardzo poruszające świadectwo patriotyzmu – posiłkując się przygotowanym instrumentarium uczestnicy liturgii (w tym bardzo aktywna grupa dzieci i młodzieży) odśpiewali cztery jego zwrotki i trzeba przyznać, że… „czuć było moc”.

   Nasza modlitwa dla Ojczyzny została także poprzedzona okolicznościowym rozważaniem, podczas którego mieliśmy okazję obejrzeć patriotyczną prezentację o realiach roku 1918 i o dzisiejszej wizji postawy patriotyzmu, zaś o jej charakterze wymownie świadczyła dekoracja prezbiterium, będąca kompilacją symboliki religijno-patriotycznej. Podczas homilii rozważaliśmy słowa „wolność jest darem, ale i zadaniem”.

   W końcu przyszedł czas na „Różaniec dla Niepodległej”. Program przewidywał refleksję poetycką oraz myśli związane z poszczególnymi tajemnicami światła Różańca, przeplatanymi podkładem muzycznym, a także wypominkową modlitwę różańcową. Sposób przeprowadzenia misterium odpowiadał myśli przewodniej homilii: ojcowie niepodległości zrobili bardzo wiele, ale efekty ich działalności byłyby dużo mniej skuteczne, gdyby nie entuzjastyczny odbiór i akceptacja zmian w polskich rodzinach i społecznościach lokalnych. To tam pielęgnowano polskość; to tam uczono patriotyzmu, który kosztował daninę krwi, ale także potu i znoju. Stąd też naszą modlitwą różańcową objęliśmy zmarłych z naszych rodzin, bliskich i znajomych; tych, o których (poza Kościołem) nikt już nie pamięta oraz tych wszystkich (znanych i nieznanych), którzy poświęcili swoje życie walce i pracy o wolność i suwerenność naszej Ojczyzny. Trzeba przyznać, że do treści prezentowanych tekstów dopasowana została także forma przekazu – uczestnicy stawali przed nami z pełną powagą i świadomością znaczenia przekazywanych słów, wykazując szczególną wrażliwość na treści przekazywane „językiem poezji”

   Podobnie, jak w przypadku hymnu narodowego, momentem wspólnotowej koncentracji stała się także „Rota”, odśpiewana na zakończenie misterium, po przyjęciu błogosławieństwa. Bardzo wymownie wybrzmiały słowa „Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród”, wyśpiewane nie tylko przez osoby starsze czy w sile wieku, ale także przez uczestniczące w misterium dzieci i młodzież – w sytuacji, gdy ochrona granic tej ziemi wymaga tak wielkiego wysiłku Straży Granicznej, żołnierzy i policjantów.

   Jak już wspomniałem, dzisiejsza modlitwa była wyjątkowo uroczysta – wzięła w niej udział duża grupa parafian i gości, którzy stworzyli wspaniałą atmosferę modlitwy i patriotyzmu. Stała się okazją do doświadczenia „normalności”, której brakowało przez tak długi miniony czas. Dla organizatorów najlepszym podziękowaniem stały się komentarze padające po zakończeniu programu: „było warto”, „dziękujemy” i „nareszcie” (co było najlepszą nagrodą za wysiłek włożony przez nich w przygotowanie i przeprowadzenie misterium).

Tekst i foto: ks. Janusz Barski

 

Dodaj komentarz: