Spotkanie z udrawiającym Chrystusem 02.07.2013 r.

    We wtorek 2 lipca przeżywaliśmy kolejną, tak bardzo oczekiwaną, mszę o uzdrowienie. Poprowadził ją zaprzyjaźniony z naszą parafią o.Andrzej Smołka ss.cc z Wrocławia.

    Już przed mszą św. zaczął się ruch wokół kościoła. Bardzo szybko wszystkie miejsca w naszej niewielkiej świątyni zostały zajęte. O.Andrzej rozpoczął mszę św. poprzedzoną śpiewem Diakonii Muzycznej z Sulikowa. Podczas kazania w żartobliwy sposób o.Andrzej opowiadał nam anegdotki i przykłady ze swojego bogatego doświadczenia z posługi kapłańskiej. Pytał kto z nas nie ma grzechu -nawiązując do ofiary Pana Jezusa za każdego z nas. Po mszy nastąpiło wystawienie Najświętszego Sakramentu, ale tym razem modlitwa o uzdrowienie zaczęła się inaczej niż podczas poprzednich spotkań. O.Andrzej nawoływał do dziękczynienia Panu Jezusowi. Z uniesioną monstrancją, wśród stojących wiernych, wolnym krokiem szedł z Panem Jezusem do końca kościoła. Po ustawieniu monstrancji na ołtarzu zaczął intonować modlitwę w nieznanym nam języku. Namacalnie czuło się obecność Boga Żywego. Za tak wiele jesteśmy wdzięczni Panu Jezusowi, za tak wiele możemy podziękować! O.Andrzej wywoływał ludzi z różnymi dolegliwościami. Zaczęła się modlitwa wstawiennicza. Zaskakiwał fakt, że spoczynku w Duchu świętym doświadczyło tak wiele osób. Posadzka przed ołtarzem zasłana była leżącymi wiernymi! Wielka radość towarzyszyła modlitwie! Na koniec podziękowaliśmy o.Andrzejowi bukietem kwiatów. Zaskoczył nas kładąc kwiaty na ołtarzu. „To nie mnie się należą tylko Jezusowi, to Jemu podziękujcie” – powiedział. Zażartował nawet, co Osiołek (do którego za każdym razem się porównuje) zrobiłby z kwiatami. Zachęcił nas, wiernych, abyśmy zaprosili Pana Jezusa do swoich domów. Nasze serca napełnione były radością i nadzieją! Wiele osób dało świadectwo swojego uzdrowienia! Ojcze Andrzeju, serdeczne Bóg zapłać za to, że jesteś tym Osiołkiem, który przynosi nam Jezusa na swoich barkach!

Małgorzata Milewska

 

Z każdej mszy św. z modlitwą o uzdrowienie wyciągamy pewne wnioski. Nie inaczej było tym razem. Zwraca uwagę nasilająca się potrzeba takiej modlitwy i spotykania z uzdrawiającym Chrystusem. Dziękując Bogu za dar takiej modlitwy zwracamy uwagę na fakt, że msza (która zatraciła swoisty „czar parafialnego novum”) nie straciła nic na skali zainteresowania. O ile jednak nie zmieniły się tendencje „ilościowe”, o tyle zauważamy zdecydowaną zmianę „jakościową”: w modlitwie uczestniczy coraz większe grono osób spoza naszej parafii i miejscowości; w ostatniej zwróciliśmy uwagę na (niespotykaną dotąd) bardzo dużą grupę młodzieży, która czynnie włączała się we wspólne dziękczynienie.

Za to wszystko, za piękną atmosferę spotkania i modlitwy, za entuzjazm i nieskrępowaną radość – wszystkim Organizatorom (z Ojcem Andrzejem na czele) i Uczestnikom – składam gorące „Bóg zapłać”.

ks.Janusz

 

Dodaj komentarz: