Droga Krzyżowa A.D.2010

nie mow nigdyTylko Bóg

Tylko Bóg może dać wiarę;

jednak ty możesz dać świadectwo.

Tylko Bóg może dać nadzieję;

jednak ty możesz pogłębić wiarę w sercach swoich braciach.

Tylko Bóg może dać miłość;

jednak ty możesz uczyć innych jak kochać.

Tylko Bóg może dać pokój;

jak ty możesz zasiewać zgodę.

Tylko Bóg może dać siłę;

jednak ty możesz pocieszyć kogoś wątpiącego.

Tylko Bóg może dać życie;

jednak ty możesz go uczyć innych.

Tylko Bóg może dać światło;

jednak ty możesz sprawić, by zajaśniało w czyichś oczach.

Tylko Bóg jest życiem;

jednak ty możesz wzbudzić w innych pragnienie.

Tylko Bóg może uczynić coś, co zdaje się niemożliwe;

jednak ty możesz uczynić to, co możliwe.

Bóg jest samowystarczalny;

podoba mu się jednak, gdy może na ciebie liczyć.

Wybrałem te słowa nieprzypadkowo – zapraszając bowiem do lektury krótkich zapisków dotyczących przebiegu tegorocznej Drogi Krzyżowej chciałbym wyrazić wielką radość, że (podobnie, jak w latach minionych) udało się zaprosić do współtworzenia klimatu modlitwy podczas tych nabożeństw parafialne grupy formacyjne. Dzięki temu realizujemy program angażowania świeckich w życie parafii, a także doświadczamy bogactwa form i treści modlitwy, prowadzonej przez ludzi różnych grup wiekowych.

Relacje będą miały zróżnicowany charakter – zaprosiłem bowiem prowadzących rozważania Drogi Krzyżowej do współprowadzenia tej „relacji w odcinkach”. Mam nadzieję, że pomysł i sposób jego realizacji przypadnie Wam do gustu. Pozdrawiam serdecznie proboszcz ks. Janusz Barski

krzyz

19.02.2010 roku

Droga krzyża – drogą każdego z nas” – ta myśl przyświecała rozważaniom pierwszego tegorocznego nabożeństwa Drogi Krzyżowej, poprowadzonego przez proboszcza parafii. „Znajdujemy na niej to wszystko, co towarzyszy naszej codzienności: samotność między ludźmi, odrzucenie i miłość, odwagę i strach, ból, łzy i to co najważniejsze… ostateczne zwycięstwo” – usłyszeliśmy we wstępie. Rozważania nawiązywały do istoty Wielkiego Postu – nawoływania do „przemiany serc”. Być może sam przebieg był tradycyjny, ale stał się także okazją do podkreślenia (w zakończeniu nabożeństwa) wagi inicjatywy prowadzenia kolejnych nabożeństw przez poszczególne grupy.

modlitwa

26.02.2010 roku

Dzisiaj prowadzenia Drogi Krzyżowej podjęła się parafialna wspólnota Żywego Różańca, reprezentowana przez Panie: Krystynę, Anię, Kazimierę, Jadwigę i Anię, które wspierała modlitwą cała [licznie przybyła] „rodzina różańcowa”. Pięknie dobrane teksty rozważań oraz ekspresja ich prezentacji dały w efekcie możliwość przeżycia pięknego i głębokiego nabożeństwa – którym została zainicjowana „sztafeta modlitwy” {słowa proboszcza}. Ci pierwsi zawsze mają „pod górkę” – tym bardziej więc należy się uznanie Paniom, które zgodziły się przygotować nabożeństwo jako pierwsze.

jezus43

05.03.2010 roku

„Pałeczkę modlitwy” podjęła dzisiaj grupa młoda wiekowo, ale już bogata doświadczeniem prezentacji publicznych – Parafialna Schola EDEN. Z racji specyfiki grupy {śpiew} dzisiejsze nabożeństwo było bardziej rozśpiewane {oprawę muzyczną stanowiła „Droga Krzyżowa dziecka”, oparta o linię melodyczną „Litanii do Matki Boga i ludzi”} – o stronę muzyczną zadbały (przybyłe prosto z dworca) Natalia i Ola [dzięki, Dziewczyny!!!] oraz 12-strunowy solista, Pan Paweł. Nasze scholistki zadbały natomiast o wysoki poziom wokalu i piękną prezentację rozważań kolejnych stacji. Nie da się ukryć, że propozycja pełnej samodzielności przygotowania nabożeństwa zaowocowała nie tylko pięknem śpiewu, ale także dojrzałym doborem tekstów refleksji.

Nabożeństwo było długie, ale myślę, że nikt nie śledził wskazówek zegara – było po prostu pięknie. Dla nas, dorosłych, wielką wagę miało świadectwo wiary ludzi młodych, wchodzących dopiero na drogę dojrzałego życia wiary. Podkreślił to w końcowym słowie ks. Proboszcz dodając, że „ta Droga pokazuje, że krzyż – wpisany w życie każdego z nas – jest dopasowany indywidualnie do możliwości każdego z nas”.

Nabożeństwo poprzedziła krótka „lekcja śpiewu” przeprowadzona przez proboszcza – nasi parafianie są bardzo pojętni muzycznie, więc po 6 minutach śpiewali odpowiedzi i refren, jakby od urodzenia… byli w chórze. Tak więc wszystkim uczestnikom nabożeństwa (a było ich sporo) należy się wielkie uznanie, zaś naszej Scholi – olbrzymie podziękowanie. Dziękuję także Magdzie, która zadbała o serwis foto – Pełny zestaw foto jest umieszczony tutaj .

m01m02m04m06

Dodaj komentarz: