Rocznica I Komunii Św. 12.06.2021 roku
ZARAŻAĆ RADOŚCIĄ SPOTKANIA Z CHRYSTUSEM
Uroczystość Rocznicy I Komunii Świętej
Lubań (Księginki), 12.06.2021 roku
Z przyjemnością informuję, że w Galerii Foto można znaleźć zapis fotograficzny przebiegu opisanej niżej uroczystości. Zdjęcia zostały opublikowane zgodnie z normami Dekretu Konferencji Episkopatu Polski w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych w Kościele katolickim z dnia 13.03.2018 roku. Aby obejrzeć zawartość Galerii Foto, wystarczy wcisnąć TEN NAPIS, aktywując przekierowanie. SERDECZNIE ZAPRASZAM.
Mamy nadzieję, że dobiega końca czas odwoływania wielu uroczystości, ważnych w codziennym funkcjonowaniu wspólnoty parafialnej. Jedną z nich, odwołanych w ubiegłym roku z racji pandemii Covid-19, była uroczystość rocznicowa.
Kiedy więc, z racji trwającej dalej (choć w stopniu wygasającym) epidemii SARS-CoV-2, tegoroczna uroczystość komunijna została podzielona na dwie tury, pojawiła się też niepokojąca możliwość powtórzenia sytuacji ubiegłorocznej w odniesieniu do obchodów rocznicowych. Co więcej – niestety wielu rodziców i dzieci komunijnych traktuje je jako drugorzędne. Stąd też wspomniany wyżej niepokój.
Okazał się jednak chybiony. Sądzę, że ubiegłoroczna uroczystość komunijna, która odbyła się w 5 odsłonach (a więc nie do końca normalnie), spowodowała zmianę relacji z rodzicami i dziećmi komunijnymi. Zwiększone problemy organizacyjne, przed którymi stanęli rodzice, spowodowały przeniesienie współpracy rodzice-parafia na bardziej osobiste płaszczyzny. Coś z tego pozostało po roku – po ogłoszeniu rozpoczęcia przygotowania do Rocznicy zgłosiły się prawie wszystkie dzieci z tej grupy (14 na 16 w roku minionym). Co więcej, do organizacji w bardzo zaangażowany sposób dołączyli także rodzice. Owoce będzie można obejrzeć na zdjęciach (po ich opublikowaniu) – dotąd grupy rocznicowe korzystały z dekoracji komunijnych, uzupełniając tylko niektóre ich elementy. Tegoroczna grupa przygotowała kościół na uroczystość od podstaw – Szanowni Państwo! Chylę za to przed Wami czoła i dziękuję!
Z racji aktualnej sytuacji [mówi się o schyłkowej fazie pandemii] zdecydowaliśmy się na przeprowadzenie uroczystości w jednej grupie, choć (aby zachować bezpieczeństwo naszych dzieciaków) uroczystość odbyła się w sobotę (12.06.2021 roku), podczas Mszy Świętej dedykowanej tylko tej grupie. Trzy kolejne spotkania (w tym dwie próby przygotowanego programu) pomogły dzieciakom oswoić się z grupowym przeżyciem uroczystości (czego zostały pozbawione rok temu). Trzeba przyznać, że o wiele dojrzalej podchodziły do tegorocznych obchodów – było to widać po zachowaniach, a także podejściu do pełnionych podczas Mszy Świętej funkcji.
Przedstawmy więc naszych dzisiejszych bohaterów – w obchodach rocznicowych wzięli udział: Alicja, Martyna, Karolina, Diana, Zuzanna, Laura, Maja, Roksana, Lena, Franciszek, Kacper, Szymon, Alan i Tomasz. Uroczystość rozpoczęła sesja foto, podczas której „szeryf obiektywu” musiał chwilami prosić o rodzicielską pomoc w wydobyciu w dzieciaków… uśmiechu. To powodowało salwy śmiechu u samych Rodziców, którzy zastanawiali się, kiedy ich pociechy tak spoważniały. Trwająca 40 minut sesja zakończyła się 10 minut przed rozpoczęciem liturgii i dzieci rocznicowe wraz z rodzinami i gośćmi zajęli miejsca w kościele.
Jednym z problemów organizacyjnych był brak animacji muzycznej. Wprawdzie ks. proboszcz jako tako „szarpie struny”, ale wiadomo… nie zawsze będzie mógł nam pomagać w ten sposób. Pierwszym momentem doświadczenia tego utrudnienia stało się rozpoczęcie Mszy Świętej. Zaintonowana piosenka „Oto jest dzień” „umarła śmiercią naturalną” [co – Bogu dzięki – nie zdeprymowało nas, wywołując raczej (po komentarzu proboszcza) przytłumione chichoty].
Po serdecznym powitaniu wszystkich przez celebransa dzieciaki podzieliły się swoimi oczekiwaniami związanymi z rozpoczętą uroczystością. Zaraz po tym Martynka, Diana i Karola poprowadziły akt pokuty, który zakończył śpiew animowany instrumentarium gitarowym przez proboszcza.
Przeprowadzeniem liturgii słowa zajęli się Martynka, Diana i Franciszek. Trzeba przyznać, że jakość czytań i śpiewu psalmy została postawiona bardzo wysoko – DZIECIAKI! BRAWO!
Po odczytaniu Ewangelii rozpoczęła się część Mszy Świętej, którą proboszcz nazwał podczas prób „jazdą bez trzymanki”. Homilię rozpoczęło pytanie o powód dzisiejszego spotkania w kościele (mimo oczywistości odpowiedzi trzeba było ją wydobywać jak węgiel… „fedrując”). Kolejnym momentem zamieszania stała się kwestia wagi dzisiejszej uroczystości w stosunku do I Komunii Świętej. Nasze dzieciaki zdecydowały, że ważniejszą była ta druga (pogląd podzielany chyba przez część Rodziców). Stąd też ze zdumieniem usłyszały, że obie są równie ważne – „dzisiaj bowiem dokonujemy podsumowania pierwszego roku życia w przyjaźni z Chrystusem /…/ uwzględniając to, co nam nie wyszło, ale także podkreślając to, co podczas tego roku udało się zrealizować”. Zostały także przypomniane kwestie podkreślane rok temu: „żywe tabernakulum”, „gotowość na godne przyjmowanie Chrystusa” [uprzątnięta chałupa] oraz „Boży mega odkurzacz” (czyli spowiedź św.). Dialog angażował dzieci, choć proboszczowi cały czas brakowało jednego – UŚMIECHU jako zewnętrznego wyrazu wewnętrznej radości (finałem tego oczekiwania było pytanie skierowane do Rodziców: „Czy ktoś z Państwa ma przy sobie gaz rozweselający?”). Tej ostatniej kwestii została poświęcona część homilii związana z apostolską postawą osób karmiących się Ciałem Chrystusa, zakończona „rocznicowym zadaniem domowym” – widocznym okazywaniem radości z przyjęcia Komunii Św. (które zostało także scedowane na osoby dorosłe).
W końcu padło sakramentalne AMEN i dzieciaki „odetchnęły”. Po zapaleniu świec wzięliśmy udział w akcie wyrzeczenia się grzechu i szatana oraz wyznaniu wiary; po nich zaś – naśladując możliwości „w szkole podczas przerwy” – zostały odnowione przyrzeczenia komunijne i przeprowadzona modlitwa wiernych.
Znaczącym momentem dzisiejszej liturgii stała się procesja z darami, podczas której (po rocznym oczekiwaniu) została poświęcona piękna patena – dar Rodziców i dzieci komunijnych [biedna Karola nie założyła przyłbicy – „serię” poświęconej wody przyjęła więc na twarz (co oczywiście spowodowało zrozumiałą reakcję – i nie było to „włączenie wycieraczek”).
Ciekawym doświadczeniem dla celebransa stała się Komunia Św. O ile dzieci przystąpiły do niej bez problemów, o tyle osoby dorosłe jakby „przysnęły” [już się przestraszyłem, że komunikującymi dzisiaj będą TYLKO dzieci]. No, ale po chwili dekoncentracji wstały pierwsze osoby i dalej poszło tak, jak powinno.
Ponieważ ubiegłoroczna uroczystość miała charakter okrojony, postanowiliśmy w dzisiejszej uwzględnić podziękowania dzieci. Piękne słowa skierowane do Pana Jezusa, Rodziców i Gości (tu brawo dla Roksany, która swój tekst powiedziała z pamięci) zostały przyjęte bardzo ciepło przez wszystkich uczestników liturgii. Nie byli jednak przygotowani na ostatni PUNKT PROGRAMU.
A było nim wyśpiewane dziękczynienie dzieci – słowami hiciora „Jesteś Królem”. Początek był jakby nieco japoński (jako tako) – dorośli nastawili się bardziej na słuchanie i obserwację tego momentu, niż aktywne w niej uczestniczenie. Ks. proboszcz ma jednak w tej kwestii spore doświadczenie – po ustaleniu, że wszyscy uczestnicy Mszy Św. to „18+” zachęcił do „schowania na chwilę dorosłości do kieszeni” i wsparcia dzieciaków śpiewem i animacją. To dało efekty – powiało nam od animacji, a grupa chłopców (prowadząca śpiew jako druga) zyskała zdecydowanie lepszy odzew „echa”. Zatrzymanie instrumentarium na „a” przekonało nas, że proboszcz nie chciał zakończyć śpiewu na wokalizie grupy dziewcząt i chłopców. Zaproponował „wspólny wykon”, ale – zgodnie z umową – „tak jak w szkole podczas przerwy” (do dorosłych został natomiast skierowany komentarz: „teraz usłyszycie Państwo, co muszą na co dzień przeżywać nauczyciele Waszych dzieci”). Zachęta dała efekt – była „moc” (pal sześć czystość wykonania); dzieciaki „poszły na żywioł. Podobnie i dorośli – kiedy zostali zaproszeni do animacji wykonania piosenki. Oj, działo się…
Zostało to docenione przez dzieci i osoby dorosłe. Te drugie nagrodziły wykon dzieci głośną owacją; dzieci zaś oceniły śpiew i animację dorosłych jako „zajefajną” (tu okazało się, że chyba w przyszłości nasze dzieciaki „pójdą w politykę /…/ bo przecież przed nimi – jak zauważył rozbawiony „szeryf” – obiad /…/ a więc bądźcie rozważne”).
Szanowni Państwo! Uroczystość rocznicowa przeszła do historii, będąc jej piękną odsłoną. Zgodnie z ostatnim słowem poprzedzającym błogosławieństwo, dziękuję za 2-letnią współpracę podczas trudnego czasu pandemii. Dziękuję za zaangażowanie w przygotowanie „odsłon komunijnych” oraz za przygotowanie pięknej uroczystości, która odbyła się dzisiaj. Dziękują także za, jakże ważne w tym pierwszym roku pełnego uczestnictwa Waszych dzieci w Eucharystii, świadectwo duchowości Rodzica. Myślę, że dzięki temu dzisiejsze obchody odbyły się w tak piękny i uroczysty sposób. Bóg zapłać!
ks. Janusz