UROCZYSTOŚĆ WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH I DZIEŃ ZADUSZNY
Jak co roku tak i dziś
W niebo biegnie nasza myśl
Nad świętością pochylona
Dzień Twojego dziś patrona
Święci w Chwale się radują
Naszej wiary oczekują
Nie ukrytej lecz wyznania
W wiarę Świętych Obcowania
Oni dostąpili tego
Zmartwychwstając w Imię Jego
Nie bez grzechu urodzeniu
Łaską Pana są zbawieni
Cieszą i radują Niebo
Spoglądając na nas z niego
Wypraszając nam w potrzebie
Byśmy byli razem w Niebie
Pełni łaski dostąpili
Bo przy końcu nie zwątpili
I przykładem swej świętości
Dostąpili wysokości
Męczenników to zastępy
Każdy z nich jest z ziemi wzięty
Tuż przy boku będąc Pani
W Krwi Baranka wykąpani
Przez świadectwo Odkupionych
Daj nam Panie być w Zbawionych
Byśmy już na ziemi chcieli
Sławić Cię jako Anieli
Wspomóż zaś Łaskawa Pani
Prosim słudzy my wygnani
Niech po trudzie życia tego
Oglądamy Syna Twego
UROCZYSTOŚĆ WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH
Uroczystość ta jest dziękczynieniem Kościoła za tych wszystkich {znanych i nieznanych}, którzy w nagrodę za swoje życie na ziemi osiągnęli już niebo – KOŚCIÓŁ TRIUMFUJĄCY.
HISTORIA USTANOWIENIA ŚWIĘTA:
– Swoimi korzeniami uroczystość sięga czasów prześladowań pierwszych chrześcijan {I-III w. po Chrystusie}. Doczesne szczątki męczenników za wiarę były składane przez ocalałych chrześcijan w katakumbach {podziemnych grotach} i tam oddawano im cześć. Taki stan rzeczy trwał do roku 313.
– Na mocy edyktu cesarza Konstantyna Wielkiego {313 rok} Chrześcijaństwo staje się religią oficjalnie uznaną przez państwo. Do Rzymu zaczynają przybywać delegacje lokalnych wspólnot chrześcijańskich, z których pochodzili pierwsi męczennicy zabierając {przenosząc} całe relikwie lub ich części do miejscowych świątyń.
– 1 maja 610 roku papież Bonifacy IV otrzymuje od cesarza Fokasa pogańską świątynię PANTEON, składa tam liczne pozostałe w Rzymie relikwie i konsekruje na kościół chrześcijański pod wezwaniem Matki Bożej Męczenników. Dniem oddania czci zmarłym męczennikom staje się odtąd {na razie tylko w samym Rzymie} dzień 1 maja.
– W roku 731 papież Grzegorz III przenosi tę uroczystość na dzień 1 listopada. Uroczystość nadal jest obchodzona tylko w Rzymie i jego najbliższych okolicach.
– W roku 837 papież Grzegorz VI ustanawia uroczystość Wszystkich Świętych dla całego Kościoła Katolickiego.
ZWYCZAJE ZWIĄZANE ZE ŚWIĘTEM:
– Baby i dziadowie proszalni – żebracy „okupujący” w tych dniach bramy wejść na cmentarze, odmawiający modlitwy w intencji zmarłego na prośbę „popartą” darem w naturze lub pieniądzu. Zwyczaj ten wynikał z przekonania, iż żebracy mają lepszy kontakt ze światem umarłych.
– Chleby zmarłych (powałki, peretyczki) – okrągłe, niewielkie bochenki chleba wypiekane celem „opłacenia” modlitwy żebraków za wskazaną przez ofiarodawcę osobę. Były początkowo ofiarowane żebrakom, którzy w zamian ofiarowali w intencji zmarłych swoją modlitwę. Z czasem „chleby zmarłych” zaczęto składać na ręce miejscowego duszpasterza, który rozdawał je ubogim.
– Nie palenie w tym dniu ognia w domu – panujące powszechnie przekonanie o „wędrówce dusz zagubionych” i poszukiwaniu przez nie miejsca pełnego spokoju i ciepła sprzyjało powstaniu zabobonu o dużym prawdopodobieństwie pożaru w przypadku zapalenia ognia w domu w tym dniu (zwłaszcza, że dachy kryte były wtedy słomą).
DZIEŃ ZADUSZNY
Jest to dzień wspomnienia naszych bliskich zmarłych i szczególnej modlitwy za dusze zmarłych w czyśćcu cierpiące – KOŚCIÓŁ OCZYSZCZAJĄCY SIĘ.
GENEZA ŚWIĘTA:
* Oddawanie czci zmarłym jest praktyką tak starą jak człowiek {sięga swoimi korzeniami prehistorii człowieka – jednym ze znalezisk świadczących o rozwoju ewolucyjnym pierwotnego człowieka było znalezienie szkieletu osoby pochowanej w jednej z grot we Francji}, znaną we wszystkich kulturach i filozofiach. Terminy obchodów święta przypadały w różnych porach roku.
* Stary Testament podaje, że umieszczano imiona zmarłych w osobnych zestawieniach, aby się za nich modlić. Praktyka ta utrzymywała się także w czasach apostolskich i pierwotnym Kościele {zwyczaj ten przetrwał do dziś w postaci modlitwy wypominkowej}.
* Początkowo modlitwę za zmarłych „zamawiano” u bab i dziadów proszalnych, żebrzących przy bramach cmentarnych, „płacąc” chlebami zmarłych. Z czasem zapłatę „w naturze” zastąpiły datki pieniężne. W końcu rozpowszechnia się praktyka składania ofiar Mszy świętych za zmarłych.
* W roku 998 św. Odylo, opat klasztoru benedyktyńskiego w Cluny, ustala dzień 1 listopada Dniem Zadusznym we wszystkich klasztorach benedyktyńskich.
* Termin ten zostaje ostatecznie przeniesiony na 2 listopada {brak konkretnej daty i powodów}.
ZWYCZAJE ZWIĄZANE Z DNIEM ZADUSZNYM
A. Czasy przed Chrztem Polski (966 r.):
– DZIADY – {Zwyczaj opisany w dramacie „Dziady” Adama Mickiewicza} uroczystość obchodzona na Litwie, w Prusach i Kurlandii, sięgająca swymi korzeniami czasów pogańskich, nazywana niegdyś ucztą kozła, której przewodniczył Koźlarz, Huslar, Guślarz, razem kapłan i poeta (gęślarz).
– Stawianie na grobach jedzenia, czasem urządzanie uczt na grobach (w których uczestniczyli krewni zmarłego).
– Uczty odbywające się w domu po powrocie z cmentarza (samej uczcie towarzyszył szereg przesądów, np. upadek sztućca podczas uczty odczytywano jako obecność „głodnej” duszy zmarłego.
– Wiara w obecność (szczególnie w tym dniu) duchów zmarłych, które opuściły swoje groby.
B. Czasy chrześcijańskie:
– Rozdawanie chleba za zmarłych siedzącym u cmentarnych bram dziadom i babom proszalnym, jako zapłatę za ich modlitwę w intencji polecanych zmarłych.
– Z czasem za modlitwę zaczęto płacić pieniędzmi; żebracy zaś przestali wysiadywać przy bramach cmentarnych obchodząc co bogatsze gospodarstwa, oferując modły.
– Palenie ogni:
* Początkowo zapalano ogniska na rozstajnych drogach, aby wskazywały kierunek wędrującym duszom. Przy tych stosach (jak wierzono) zziębnięte dusze mogły się też ogrzać.
* Od XVI/XVII wieku ogniska te zaczęto palić na cmentarzach{stąd dzisiejsze świeczki i znicze na mogiłach}.
* zwyczaj zapalania ogni według podań Kurpiów (opisany przez A.Chętnika): „Gdy kogo zabito w lesie, w wypadku lub umyślnie – to w miejsce takie – kto przechodził – rzucał gałązkę, patyk, itp. Przez lata zbierają się tego kupy. Podobno sterty takie spalano na Dzień Zaduszny”.
Opr. Ks.Janusz Barski Lubań 2008
Słowniczek pojęć eschatologicznych
Eschatologia (z greckiego eschatos — ostatni) — dziedzina teologii, której przedmiotem badań są tzw. rzeczy ostateczne, czyli prawdy wiary dotyczące ostatecznego losu człowieka oraz ostatecznego kształtu, jaki Pan Bóg nada ludzkości i całej stworzonej rzeczywistości. W wymiarze indywidualnym zajmuje się śmiercią człowieka, sądem jednostkowym, życiem człowieka po śmierci, rozumianym jako kontynuacja istnienia duszy pozbawionej ciała. W wymiarze ogólnym eschatologia dotyczy wydarzeń mających nastąpić przy końcu historii — powtórnego przyjścia Chrystusa, zmartwychwstania, Sądu Ostatecznego, realizacji zbawienia lub potępienia po zmartwychwstaniu umarłych.
Paruzja — zapowiedziane w Piśmie Świętym powtórne przyjście wywyższonego Jezusa Chrystusa przy końcu czasów w chwale, z którym wiąże się zmartwychwstanie umarłych oraz powszechny sąd nad światem.
Niebo — ostateczny i nieutracalny stan wiecznego zbawienia, który Bóg daje jako niezasłużony dar człowiekowi po śmierci lub po koniecznym oczyszczeniu. Po zmartwychwstaniu będzie w nim miało udział również ludzkie ciało.
Czyściec — proces oczyszczenia po śmierci, przez który człowiek zostaje uwolniony od wszelkiego grzechu i może uczestniczyć w wiecznej szczęśliwości w niebie.
Piekło — stan wiecznego potępienia tych, którzy umierają w stanie grzechu ciężkiego.
Sąd Ostateczny — związany z paruzją i zmartwychwstaniem umarłych, końcowy wyrok Boży, decydujący o ostatecznym zbawieniu lub potępieniu jednostek i całej ludzkości.
Sąd szczegółowy — dusza oddzielona od ciała jest mu poddawana bezpośrednio po śmierci. Bóg przywołuje człowiekowi na pamięć całe jego życie ziemskie w ten sposób, że każdy szczegół oraz wynikające ze szczegółowych decyzji całe życie człowieka stają w jasnym świetle przed oczami jego ducha, który sam dokonuje osądu.
Świętych Obcowanie — świadomość tego, że żywi i zmarli stanowią jedną wspólnotę Kościoła pielgrzymującego na ziemi, oczyszczającego się w czyśćcu i uwielbionego w niebie, i powiązani są wzajemnymi relacjami.
Odpust zupełny — całkowite darowanie przed Bogiem kary doczesnej za grzechy przebaczone już co do winy. Dostępuje go chrześcijanin pod określonymi przez Kościół warunkami, za pośrednictwem Kościoła, który jako szafarz owoców odkupienia rozdaje je ze skarbca zasług Chrystusa. Może być udzielony żywym lub zmarłym.
Modlitwa za zmarłych — pomoc dla dusz znajdujących się w stanie oczyszczenia w czyśćcu. Praktykowana jest w Kościele od II wieku, od III w. Kościół modli się za zmarłych w czasie Eucharystii. Stopniowo przyjęła się praktyka odprawiania Mszy św. za zmarłych.
1 LISTOPADA
Uroczystość Wszystkich Świętych
Dzisiejsze czytania: Ap 7,2-4.9-14; Ps 24,1-6; 1 J 3,1-3; Mt 11,28; Mt 5,1-12a
I CZYTANIE
(Ap 7,2-4.9-14)
Ja Jan ujrzałem innego anioła, wstępującego od wschodu słońca, mającego pieczęć Boga żywego. Zawołał on donośnym głosem do czterech aniołów, którym dano moc wyrządzić szkodę ziemi i morzu: Nie wyrządzajcie szkody ziemi ni morzu, ni drzewom, aż opieczętujemy na czołach sługi Boga naszego. I usłyszałem liczbę opieczętowanych: sto czterdzieści cztery tysiące opieczętowanych ze wszystkich pokoleń synów Izraela: Potem ujrzałem: a oto wielki tłum, którego nie mógł nikt policzyć, z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków, stojący przed tronem i przed Barankiem. Odziani są w białe szaty, a w ręku ich palmy. I głosem donośnym tak wołają: Zbawienie u Boga naszego, Zasiadającego na tronie i u Baranka. A wszyscy aniołowie stanęli wokół tronu i Starców, i czworga Zwierząt, i na oblicza swe padli przed tronem, i pokłon oddali Bogu, mówiąc: Amen. Błogosławieństwo i chwała, i mądrość, i dziękczynienie, i cześć, i moc, i potęga Bogu naszemu na wieki wieków! Amen. A jeden ze Starców odezwał się do mnie tymi słowami: Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli? I powiedziałem do niego: Panie, ty wiesz. I rzekł do mnie: To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty, i w krwi Baranka je wybielili.
(Ps 24,1-6)
REFREN: Oto lud wierny, szukający Boga
Do Pana należy ziemia i wszystko, co ją napełnia,
świat i jego mieszkańcy.
Albowiem On go na morzach osadził
i utwierdził ponad rzekami.
Kto wstąpi na górę Pana,
kto stanie w Jego świętym miejscu?
Człowiek rąk nieskalanych i czystego serca,
który nie skłonił swej duszy ku marnościom.
On otrzyma błogosławieństwo od Pana
i zapłatę od Boga, swego Zbawcy.
Oto pokolenie tych, co Go szukają,
którzy szukają oblicza Boga Jakuba.
II CZYTANIE (1 J 3,1-3)
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. Świat zaś dlatego nas nie zna, że nie poznał Jego. Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy. Wiemy, że gdy się objawi, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jakim jest. Każdy zaś, kto pokłada w Nim tę nadzieję, uświęca się, podobnie jak On jest święty.
Alleluja
Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy jesteście utrudzeni i obciążeni, a Ja was pokrzepię.
Alleluja
EWANGELIA
(Mt 5,1-12a)
Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył swoje usta i nauczał ich tymi słowami: Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię. Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi. Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni jesteście, gdy /ludzie/ wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie.
Wykorzystano materiały ze stron: www.opoka.org.pl; www.marceli.ofm.pl; www.brewiarz.katolik.pl
„Żal że się za mało kochało
że się myślało o sobie
że się już nie zdążyło
że było za późno”
„Bóg każdemu dał mniej lub więcej czasu.
Bóg nie liczy czasu, ale go waży.”
„Śmierć nie jest straszna. Jest ona odejściem do Boga, ale nie przerywa łączności pomiędzy tymi, którzy się kochają.”
„Ludzie nie odchodzą na zawsze. Ci, co odeszli, doskonale wiedzą, że do nich przychodzimy, odwiedzamy ich, szukamy z nimi kontaktu”
(ks. Jan Twardowski)