3. niedziela Wielkiego Postu 19.03.2017 roku
*** Przeżywamy 3. niedzielę Wielkiego Postu. Jest to NIEDZIELA PARAFIALNA. Po sumie parafialnej kolejne nabożeństwo Gorzkich Żali.
*** Wspomnienia liturgiczne w tygodniu:
— poniedziałek (20.03) — św. Józefa Oblubieńca NMP, patrona Kościoła Powszechnego, współpatrona Diecezji Legnickiej, patrona Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Legnickiej (uroczystość)
— sobota (25.03) — Zwiastowanie Pańskie (uroczystość)
SOLENIZANTOM I JUBILATOM TYGODNIA
SKŁADAM NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA
*** W poniedziałek przypada uroczystość św. Józefa – dzień szczególnej modlitwy za mężczyzn.
*** W sobotę uroczystość Zwiastowania Pańskiego – Dzień Świętości Życia. Zachęcam do podjęcia Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego.
*** Za tydzień przechodzimy z czasu zimowego na letni – przesuwamy wskazówki zegarów o 1 godzinę do przodu (z 2 na 3).
*** Rozpoczynamy zbiórkę na kwiaty do Bożego Grobu – w skarbonie obok regału prasowego. Proszę nie wrzucać tam innych ofiar.
*** W tym tygodniu – z racji spowiedzi w sąsiednich parafiach – nie będzie mszy św. we wtorek. Za zmianę gorąco przepraszam.
*** W czwartek (23.03) odbędzie się kolejna msza św. z modlitwą o uzdrowienie, na którą serdecznie zapraszam.
*** Kolejne spotkanie dzieci przygotowujących się do I Komunii św. w piątek (24.03) o godz. 15:30.
*** Piątkowe nabożeństwo Drogi Krzyżowej (po mszy św.) będzie animowane przez scholę „Dzieciaki z Bożej Paki”.
*** Tegoroczne rekolekcje wielkopostne, które poprowadzi wikariusz parafii św. Józefa Oblubieńca NMP w Olszynie, ks. Jakub Sikorski, odbędą się w dniach 02-05.04.2017 roku.
*** Zachęcam do lektury prasy katolickiej. W najnowszym numerze tygodnika „Niedziela” [którego tematem jest „Świętość życia”] przeczytamy m.in. o reporterskim tropieniu duchowego zła; o 22. rocznicy cudu w Civitavecchia; o wzorze do naśladowania – św. Józefie; o problemie pomówienia w mediach (art.212 KK); o otwarciu akt procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożego bp. Adolfa Piotra Szelążka; o pierwszych decyzjach Donalda Trumpa. W „Niedzieli Legnickiej” dzisiaj m.in. o śmierci i pogrzebie pierwszego biskupa legnickiego, ks. Bp. dr. Tadeusza Rybaka wraz ze wspomnieniami Jego osoby; o inauguracji obchodów Roku Wlastimilia Hofmana w Szklarskiej Porębie. Młodzieży dedykuję „Niedzielę Młodych”. Dzisiaj w „Gościu Niedzielnym” m.in. o złożeniu petycji w obronie normalności przez Europejską Inicjatywę Obywatelską „Mama, Tata i Dzieci”; o potrzebie odczytywania proroctw fatimskich; o szkolnej apokalipsie związanej z planowanym referendum dotyczącym reformy szkolnictwa; o rozwoju kościoła misyjnego (w Kanadzie); o jezuitach, którzy w niewytłumaczalny naukowo sposób przeżyli wybuch nuklearny w Hiroszimie; o nowej książce Tomasza P.Terlikowskiego „Maksymilian M.Kolbe. Biografia Świętego Męczennika”; o doświadczeniach z pogranicza śmierci oraz ich związkach z wiarą; o odejściu pierwszego ordynariusza legnickiego, Ks. Bp. Tadeusza Rybaka; o emocjach wokół byłego cmentarza żydowskiego w Kamiennej Górze. Najmłodszym Parafianom dedykują najnowszy numer „Małego Gościa Niedzielnego”.
PIERWSZE CZYTANIE
Wj 17,3–7
Woda wydobyta ze skały
Czytanie z Księgi Wyjścia
Synowie Izraela rozbili obóz w Refidim, ale lud pragnął tam wody i dlatego szemrał przeciw Mojżeszowi i mówił: „Czy po to wyprowadziłeś nas z Egiptu, aby nas, nasze dzieci i nasze bydło wydać na śmierć z pragnienia?”.
Mojżesz wołał wtedy do Pana i mówił: „Co mam uczynić z tym ludem? Niewiele brakuje, a ukamienują mnie!”.
Pan odpowiedział Mojżeszowi: „Wyjdź przed lud i weź kilku ze starszych Izraela ze sobą. Weź w rękę laskę, którą uderzyłeś Nil, i idź. Oto Ja stanę przed tobą na skale, na Horebie. Uderzysz w skałę, a wypłynie z niej woda, i lud zaspokoi swe pragnienie”.
Mojżesz uczynił tak na oczach starszyzny izraelskiej. I nazwał to miejsce Massa i Meriba, ponieważ tutaj kłócili się synowie izraelscy i wystawiali Pana na próbę, mówiąc: „Czy też Pan jest rzeczywiście pośrodku nas, czy nie?”.
Oto słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY
PS 95,1-2.6-7ab.7c-9
Refren: Kiedy Bóg mówi, nie gardź Jego słowem.
Przyjdźcie, radośnie śpiewajmy Panu,
wznośmy okrzyki ku chwale Opoki naszego zbawienia.
Stańmy przed obliczem Jego z uwielbieniem,
Radośnie śpiewajmy Mu pieśni.
Przyjdźcie, uwielbiajmy Go padając na twarze,
Zegnijmy kolana przed Panem, które nas stworzył
Albowiem On jest naszym Bogiem,
A my ludem Jego pastwiska i owcami w Jego ręku.
Obyście dzisiaj usłyszeli głos Jego:
„Niech nie stwardnieją wasze serca jak w Meriba,
Jak na pustyni w dniu Massa,
Gdzie mnie kusili wasi ojcowie,
Doświadczali Mnie, choć widzieli moje dzieła”.
DRUGIE CZYTANIE
Rz 5,1–2.5–8
Miłość Boża rozlana jest w naszych sercach przez Ducha Świętego
Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Rzymian
Bracia:
Dostąpiwszy usprawiedliwienia przez wiarę, zachowajmy pokój z Bogiem przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, dzięki któremu uzyskaliśmy przez wiarę dostęp do tej łaski, w której trwamy i chlubimy się nadzieją chwały Bożej.
A nadzieja zawieść nie może, ponieważ miłość Boża rozlana jest w naszych sercach przez Ducha Świętego, który został nam dany. Chrystus bowiem umarł za nas jako za grzeszników w oznaczonym czasie, gdyśmy jeszcze byli bezsilni.
A nawet za człowieka sprawiedliwego podejmuje się ktoś umrzeć tylko z największą trudnością. Chociaż może jeszcze za człowieka życzliwego odważyłby się ktoś ponieść śmierć. Bóg zaś okazuje nam swoją miłość przez to, że Chrystus umarł za nas, gdyśmy byli jeszcze grzesznikami.
Oto słowo Boże.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ
Por. J 4, 42.15
Chwała Tobie, Słowo Boże
Panie, Ty jesteś prawdziwie Zbawicielem świata,
daj nam wody żywej, byśmy nie pragnęli.
Chwała Tobie, Słowo Boże
EWANGELIA
J 4,5–42
Rozmowa z Samarytanką o wodzie żywej
Słowa Ewangelii według świętego Jana
Jezus przybył do miasteczka samarytańskiego, zwanego Sychar, w pobliżu pola, które Jakub dał synowi swemu, Józefowi. Było tam źródło Jakuba.
Jezus zmęczony drogą siedział sobie przy studni. Było to około szóstej godziny. Nadeszła tam kobieta z Samarii, aby zaczerpnąć wody. Jezus rzekł do niej: „Daj Mi pić”. Jego uczniowie bowiem udali się przedtem do miasta dla zakupienia żywności.
Na to rzekła do Niego Samarytanka: „Jakżeż Ty będąc Żydem prosisz mnie, Samarytankę, bym Ci dała się napić?” Żydzi bowiem nie utrzymują stosunków z Samarytanami.
Jezus odpowiedział jej na to: „O, gdybyś znała dar Boży i wiedziała, kim jest Ten, kto ci mówi: «Daj Mi się napić», prosiłabyś Go wówczas, a dałby ci wody żywej”.
Powiedziała do Niego kobieta: „Panie, nie masz czerpaka, a studnia jest głęboka. Skądże więc weźmiesz wody żywej? Czy Ty jesteś większy od ojca naszego Jakuba, który dał nam tę studnię, z której pił i on sam, i jego synowie, i jego bydło?”
W odpowiedzi na to rzekł do niej Jezus: „Każdy, kto pije tę wodę, znów będzie pragnął. Kto zaś będzie pił wodę, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki, lecz woda, którą Ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskującej ku życiu wiecznemu”.
Rzekła do Niego kobieta: „Daj mi tej wody, abym już nie pragnęła i nie przychodziła tu czerpać”.
A On jej odpowiedział: „Idź, zawołaj swego męża i wróć tutaj”. A kobieta odrzekła Mu na to: «Nie mam męża». Rzekł do niej Jezus: „Dobrze powiedziałaś: «Nie mam męża». Miałaś bowiem pięciu mężów, a ten, którego masz teraz, nie jest twoim mężem. To powiedziałaś zgodnie z prawdą”.
Rzekła do Niego kobieta: „Panie, widzę, że jesteś prorokiem. Ojcowie nasi oddawali cześć Bogu na tej górze, a wy mówicie, że w Jerozolimie jest miejsce, gdzie należy czcić Boga”.
Odpowiedział jej Jezus: „Wierz Mi, niewiasto, że nadchodzi godzina, kiedy ani na tej górze, ani w Jerozolimie nie będziecie czcili Ojca. Wy czcicie to, czego nie znacie, my czcimy to, co znamy, ponieważ zbawienie bierze początek od Żydów. Nadchodzi jednak godzina, owszem, już jest, kiedy to prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie, i takich to czcicieli chce mieć Ojciec. Bóg jest duchem; potrzeba więc, by czciciele Jego oddawali Mu cześć w Duchu i prawdzie”.
Rzekła do Niego kobieta: „Wiem, że przyjdzie Mesjasz, zwany Chrystusem. A kiedy On przyjdzie, objawi nam wszystko”.
Powiedział do niej Jezus: „Jestem Nim Ja, który z tobą mówię”.
Na to przyszli Jego uczniowie i dziwili się, że rozmawiał z kobietą. Jednakże żaden nie powiedział: „Czego od niej chcesz?” lub „Czemu z nią rozmawiasz?” Kobieta zaś zostawiła swój dzban i odeszła do miasta. I mówiła tam ludziom: „Pójdźcie, zobaczcie człowieka, który mi powiedział wszystko, co uczyniłam: Czyż On nie jest Mesjaszem?”
Wyszli z miasta i szli do Niego. Tymczasem prosili Go uczniowie, mówiąc: „Rabbi, jedz!” On im rzekł: „Ja mam do jedzenia pokarm, o którym wy nie wiecie”. Mówili więc uczniowie jeden do drugiego: „Czyż Mu kto przyniósł coś do zjedzenia?” Powiedział im Jezus: „Moim pokarmem jest wypełnić wolę Tego, który Mnie posłał, i wykonać Jego dzieło. Czyż nie mówicie: «Jeszcze cztery miesiące, a nadejdą żniwa?» Oto powiadam wam: Podnieście oczy i popatrzcie na pola, jak bieleją na żniwo. Żniwiarz otrzymuje już zapłatę i zbiera plon na życie wieczne, tak iż siewca cieszy się razem ze żniwiarzem. Tu bowiem okazuje się prawdziwym powiedzenie: Jeden sieje, a drugi zbiera. Ja was wysłałem żąć to, nad czym wyście się nie natrudzili. Inni się natrudzili, a w ich trud wyście weszli”.
Wielu Samarytan z owego miasta zaczęło w Niego wierzyć dzięki słowu kobiety świadczącej: „Powiedział mi wszystko, co uczyniłam”. Kiedy więc Samarytanie przybyli do Niego, prosili Go, aby u nich pozostał. Pozostał tam zatem dwa dni. I o wiele więcej ich uwierzyło na Jego słowo, a do tej kobiety mówili: „Wierzymy już nie dzięki twemu opowiadaniu, na własne bowiem uszy usłyszeliśmy i jesteśmy przekonani, że On prawdziwie jest Zbawicielem świata”.
Oto słowo Pańskie.