Poszukiwania św. Mikołaja
Poszukiwania św. Mikołaja 2013 |
Grupa dzieci z naszej parafii wzięła w dniach 07-08.12.2013 roku udział w wycieczce zorganizowanej przez Łużycki Oddział PTSM w Lubaniu. Całą grupą (Weronika,Kasia,Nikola,Patrycja,Gabrysia,Weronika i Małgosia) wyruszyliśmy spod piekarni o 8 rano. W autobusie czekało na nas ciepłe przyjęcie i zabawne plakietki. Wyruszyliśmy w stronę Jeleniej Góry,Kamiennej Góry i dalej na Wałbrzych. Nasz pierwszy cel podróży to Jedlina Zdrój i zwiedzanie pałacu w Jedlince. W Zagórzu Śląskim czekał nas poczęstunek i gorąca herbata. Gdy uzupełniliśmy kalorie wyruszyliśmy pod ośnieżoną górę w stronę zamku Grodno. Zamek wyglądał imponująco! Tu czekał na nas przewodnik racząc nas opowieściami o historii zamku i ciekawych legendach. To jeden z ładniejszych zamków w Polsce. Do opowieści dołączone były efekty akustyczne o czym przekonali się ciekawscy zaglądający do studni! Zwieńczeniem zwiedzania były przepiękne widoki oglądane z wieży zamku. Nawet wiejący zimny wiatr nie zniechęcił nas od wdrapania się po krętych i wąskich schodach! Było warto! Schodzenie z powodu śniegu sprawiało niektórym problem i zaliczyli pierwsze zimowe poślizgi. Grzecznie zapakowaliśmy się do autobusu i pojechaliśmy pod Świdnicę do Lubachowa ,gdzie czekał na nas nocleg w nowiutkim schronisku młodzieżowym. Po zakwaterowaniu i zjedzeniu pysznego obiadku zostaliśmy zaproszeni do sali konferencyjnej.Tu czekały na nas konkursy przygotowane przez organizatorów. Dzielnie nasza grupa z Księginek uporała się z 13 pytaniami zajmując 1 miejsce! Po zachęceniu przez prezesa dzieci zaczęły wołać Świętego Mikołaja! I oto zjawił się… Mikołaj… prosto z Czech w pięknym ,złoto białym stroju i w obecności samego Lucyfera czarnego i ubrudzonego sadzą! Ku konsternacji dzieci na podeście obok Mikołaja postawiono dla nich krzesło. Każde podchodziło i odpowiadało na pytania zadawane przez dostojnego gościa. To na jego znak paczki podawał diabeł! Niektóre dzieci próbował nawet zapakować do worka! Śmiechu było co niemiara! Świetnie bawiły się nie tylko dzieci,ale także my,dorośli. Gdy pożegnano już dostojnego gościa zaczęły się zabawy świetlicowe wspaniale przygotowane przez panią Tereskę. Po wieczornej toalecie zaczęła się długa, piękna noc, czego efektem były podkrążone oczka i nieprzytomny umysł moich podopiecznych w niedzielny poranek. Po zapakowaniu się do autobusu wyruszyliśmy na zwiedzanie elektrowni wodnej i zapory w Lubachowie. Oczekując na naszego przewodnika stoczyliśmy wspaniałą bitwę na śnieżki! Elektrownia w Lubachowie mieści się w ogromnym budynku przypominającym trochę kościół (co zmyliło niektórych naszych podopiecznych). Ma oryginalne i działające do tej pory turbiny Singera z 1913 roku. Zachowany został także z tego okresu wystrój hali i lampy podsufitowe. Ponieważ mieliśmy niewielkie opóźnienie, to na zaporę nasz kierownik wymyślił skrót na przełaj. Dzielnie wspinaliśmy się po stromym zboczu na zaporę. Widok był wart naszego wysiłku! Schodzenie poszło nam sprawnie,bezpieczną drogą asfaltową. Na dole czekał cierpliwie kierowca gotowy do dalszej trasy. Pojechaliśmy w stronę Świdnicy, gdzie w kościele p.w.Św.Andrzeja Boboli wzięliśmy udział we mszy św. Po drodze do Wałbrzycha poczęstowano nas pysznymi drożdżówkami i bananem, czyli siły zostały zregenerowane przed następną atrakcją-Aqua Park w Wałbrzychu. Moje podopieczne zamieniły się w sprytne pływaczki i zdobywczynie zjeżdżalni wodnych! Po dokładnym wysuszeniu się udaliśmy się do autobusu i żegnaj Wałbrzych – witaj Lubań! Wycieczka była udana,dostarczyła nam wiele fajnych wrażeń. Dziękuję wszystkim członkom PTSM w Lubaniu za wielkie serce i ciepłą atmosferę! Małgosia