Inauguracja „wigilijnego czasu”
„Jest taki dzień…” – dzień miłości, serdeczności, ciepła i zrozumienia… tak właśnie w piosence, rozpoczynającej dzisiejsze spotkanie został przedstawiony klimat przeżywania jednego z najcieplejszych wieczorów roku – wieczoru wigilijnego. Wszyscy już żyjemy oczekiwaniem na jego rozpoczęcie i czynimy ostatnie przygotowania, aby został przeżyty prawdziwie odświętnie.
Dla wspólnoty Lubańskiego Stowarzyszenia Abstynentów „Odnowa” wigilijny czas rozpoczął się w sobotni wieczór (18.12.2010 r.) w odrestaurowanej sali Miejskiego Domu Kultury w Lubaniu. Wzięli w nim udział członkowie Stowarzyszenia, władze miejskie, powiatowe i samorządowe oraz Goście z Polski i Niemiec. Z zaproszenia skorzystała także Schola parafialna EDEN, działająca w naszej parafii.
Część oficjalną rozpoczęło przypomnienie wydarzeń sprzed 2000 lat, zapisanych przez Ewangelistę Łukasza, a odczytanych przez przedstawicielkę Gospodarzy spotkania wigilijnego. Narodzony wtedy Chrystus został ponownie zaproszony we wspólnej modlitwie, którą objęliśmy najbliższych, cierpiących, chorych, dotkniętych codziennymi problemami.
Modlitwę zwieńczyła kolęda „Wśród nocnej ciszy” przygotowująca nas do pięknych chwil dzielenia się opłatkiem. Po złożeniu przez prowadzącego życzeń wszystkim zebranym i błogosławieństwie opłatków zaczęliśmy się dzielić nimi i serdecznością. Trwało to dłuższą chwilę – nikt jednak nie liczył czasu, bo czyż liczy się chwile „dobra i piękna”? W końcu Organizatorzy dołączyli do wspólnotowych życzeń, prosząc także o zabranie głosu przez nowo wybranych Burmistrzów Lubania i Leśnej oraz obecnego Wicestarostę Powiatowego. W ciepłych słowach życzyli oni odwagi i konsekwencji w realizacji celów życiowych, a także obecnej na co dzień atmosfery rodzinnej serdeczności. Ciepłe słowa skierował do nas także przedstawiciel Gości z Niemiec.
W końcu „głos” zabrała Schola – mieliśmy przygotowany obfity repertuar, więc nie ociągaliśmy się z wyjściem na estradę. Mimo uszczuplonego składu (Monia! Jesteśmy z Tobą!) od samego początku śpiew (i gitarowy akompaniament) szły rewelacyjnie. My, gitarzyści, słyszeliśmy wprawdzie tylko „echo” naszych „gwiazdek”, ale w pewnym momencie Magda zrobiła rekonesans po Sali i stwierdziła, ze huczymy, aż miło. Tak więc zaprezentowaliśmy cały dorobek kolęd i pastorałek – szokując trochę naszą kondycją… i chyba ciekawym śpiewem (no bo chyba tak należy odczytać rzęsiste brawa na zakończenie prezentacji).
Wigilia była pięknym czasem. W imieniu własnym oraz całej Scholi pragnę podziękować Organizatorom spotkania za zaproszenie nas na nią. Dziękuję także naszym „Gwiazdom” i „Gwiazdorom” za zaangażowania i wysiłek włożony w prezentację naszych możliwości. Tu chciałbym nadmienić, że po raz kolejny wsparciem grupy była „męska część parafialnej młódzi” – instrumentarium wspierał ambitnie Kamil, wokal zaś – „waleczny” Paweł. Chłopaki!!! Oby tak dalej!!!
Miałem przyjemność także trochę pograć – materiał foto będzie więc raczej skromny. Spieszę jednak zapewnić, że choć na filmie będą tylko przemówienia i… konsumpcja, nasza grupa naprawdę wykonała dzisiaj ciężką pracę (dającą jednak wiele satysfakcji).
Jeszcze raz pozdrawiam Organizatorów i liczę, że spotkanie to zapoczątkuje nasze dalsze i bliskie kontakty.