4 rocznica śmierci Jana Pawła II 02.04.2009 r.
„Odchodzę do Domu Ojca” – te słowa, wypowiedziane przez konającego Ojca Świętego, do dziś są podstawą wielu zamyśleń, pogłębiających świadomość, że Jan Paweł II, choć już nieobecny fizycznie, towarzyszy nam wciąż duchowo. Po Jego śmierci wielu specjalistów zastanawiało się, jak teraz ukształtuje się codzienne życie Kościoła, pozbawionego takiego Przewodnika; czy damy sobie radę bez Jego rad i sugestii. Jedną z odpowiedzi na te wątpliwości stały się, obchodzone od 4 lat, uroczystości kolejnych rocznic śmierci Jana Pawła II – mające nie tylko charakter wspomnienia, ale także odświeżania tego, co stanowi „duchowy testament” Papieża-Polaka.
W naszej parafii obchody 4 rocznicy śmierci Jana Pawła II rozpoczęła młodzież z miejscowego Gimnazjum nr 1, która przedstawiła przygotowany na tę okazję program-misterium, będące okazją do zamyślenia nad rolą i wielkością posługi naszego Rodaka oraz zachęto do wzięcia udziału w przygotowanym czuwaniu modlitewnym. Słowa samego papieża, jak i te, które zostały Jemu poświęcone, wypowiedziane przez młodzież – tę, której papież „przez całe życie szukał” – były pięknym i głębokim rozpoczęciem wieczoru modlitwy o rychłe wyniesienie na ołtarze Sługi Bożego Jana Pawła Wielkiego.
Rozpoczęte po misterium czuwanie modlitewne, poprowadzone dwie największe wspólnoty formacyjne naszej parafii: Żywy Różaniec i Rycerstwo Niepokalanej, dało szansę dobrego przygotowania się do wieczornej Mszy św., podczas której – sięgając do skarbnicy papieskiego dziedzictwa myśli i słowa – po raz kolejny uświadomiliśmy sobie, jak wiele znaczył i znaczy dla Kościoła przełomu wieków.
Po Mszy św. rozpoczęła się kolejna odsłona dzisiejszej uroczystości – „różaniec ze światłem modlitwy płynącej do nieba”. W ubiegłym roku rozważania kolejnych tajemnic prowadziły formacyjne grupy parafialne. W tym roku komentarzem do poszczególnych części modlitwy stały się słowa naszego Rodaka – zarówno te, bardzo znane, jak i te, które (choć mniej popularne) stanowiły zachętę do trwania w dojrzałej, uświadomionej wierze. Ich rozważaniu sprzyjał także klimat modlitwy – kościół, pogrążony w ciemności, rozświetlonej światłem świec ustawionych w kształcie różańca; klimat na tyle intensywnego przeżycia, że po zakończeniu różańca uczestnicy trwali na „modlitwie serca”.
Zwieńczeniem uroczystości stał się Apel Jasnogórski oraz ukochana papieska „Barka” odśpiewane w godzinie konania, o 21:37 i przyjęcie błogosławieństwa. Po raz kolejny mogliśmy przeżyć czas, który odświeżył świadomość, że to, co przemija na sposób doczesny, trwa nadal duchowo, jeśli tylko wsparte jest na Bożej miłości.
Tekst: ks. J.Barski
Foto: P.Kołodziejczak